Asztangajoga – dlaczego robimy to, co robimy – część III: Złap za paluch

“Ashtanga Yoga – Why We Do What We Do” – trzeci fragment tłumaczenia tekstu Bobbi Misiti. Kilka praktycznych wyjaśnień na temat chwytania za paluchy, ułożenia rąk w Wojowniku, ułożenia stóp w Psie do Góry i asymetrii lotosu.

Jeśli chodzi o Drugą Serię, podzielam zdanie Bobbi. Nauczyciele dzielą się na tych, którzy ułatwiają dostęp do nowych asan i tych, którzy pilnują sznurka “tradycji”. Ja na szczęście trafiałem z reguły do tej pierwszej grupy. Liberalne podejście bardzo pomogło mi się rozwinąć. Dlatego teraz, kiedy zauważam u kogoś dostateczną płynność w praktyce Pierwszej Serii, proponuję rozpoczęcie Drugiej. Bez konieczności wstawania z mostka. Przecież to tylko sekwencja pozycji 😉


Druga Seria to nic wielkiego

Być może nowy sposób uczenia asztangi zawyża rangę Drugiej Serii. Ale to po prostu sekwencja pozycji. Nie jesteś super joginką/joginem jeśli się jej uczysz, nie jesteś wyjątkowa/y jeśli ją wykonujesz. Serie: Pierwsza i Druga nie są liniowe, pozycje NIE postępują od łatwiejszej do trudniejszej. Pewne pozycje Drugiej Serii są łatwiejsze od Pierwszej – Shalabasana jest najbardziej zalecanym przez fizjoterapeutów ćwiczeniem na ból pleców. Przyjdź na zajęcia Kripalu dla początkujących, a wykonasz Shalabasana i Ustrasana… W podejściu do Drugiej Serii nie chodzi o możliwości twojego ciała (jak schodzenie/wstawanie do/z mostka). Chodzi o stałość i długotrwałość praktyki. Możesz zatem pozbyć się wszystkich obaw związanych z samym wykonywaniem ćwiczeń. Jeśli praktykowałaś/eś stale przez około rok, chcesz się uczyć Drugiej Serii dla zrównoważenia skłonów (zgięć) do przodu z Pierwszej. A niektórzy nawet wcześniej, jeśli potrzebują odgięć do tyłu z powodów terapeutycznych, takich jak problemy z dyskiem, rwa kulszowa, bóle krzyża.

Inne specyficzne detale, które stosujemy:

Trzymanie za duże paluchy

czyli “Asztangowy System Zamykania Palcem”. W szczególności chwytamy duże paluchy oraz trzymamy zewnętrzne krawędzie stóp naciskając ścięgna paluchów kciukami, a podeszwy stóp – palcami dłoni, ponieważ:

  • Punkt refleksologiczny i akupunkturowy K1 na spodzie stopy łączy się ze wszystkimi innymi meridianami w ciele. Pozycje “ręka do stopy” dotykają punktów refleksologicznych
  • Trzymanie dużego palucha wzmacnia spód stopy i pomaga zapobiegać powstawaniu zgrubień/narośli na pięcie i podeszwie. Pomaga również odnowić/odbudować łuk stopy
  • Obieg energii – dłonie do stóp, głowa do kolana, pacha do uda, język na podniebieniu – to wszystko są punkty połączeń – meridiany w ciele. Kiedy się do nich “podłączamy”, utrzymują energię krążącą w ciele. Zupełnie jakby włączyć wtyczkę do gniazdka.

Ręce w geście Anjali Mudra

(połączone dłonie ponad głową) podobnie – mają pewien cel: wykonujesz mudrę. Mudra jest ułożeniem dłoni i/lub pozycji ciała w sposób pobudzający przepływ energii. Anjali Mudra (ręce w pozycji modlitwy) reprezentuje połączenie prawej i lewej strony ciała, pierwiastka męskiego z żeńskim, siły z wrażliwością. Łączenie dłoni pomaga utrzymać w równowadze przeciwstawne energie wewnątrz ciała. Aby zrobić mudrę Anjali bezpiecznie nad głową, trzymaj ręce przed uszami i patrz do góry w stronę kciuków. Wyciąganie rąk z połączonymi dłońmi za bardzo do tyłu (do uszu lub za nimi) jest niewygodne w barkach. Bezpiecznie jest trzymać ręce przed uszami lub na policzkach. Ten drobny ruch pomaga również zachować równowagę między Męską i Żeńską energią podczas praktyki. W asztandze bardzo łatwo jest skupiać się na aspekcie męskim i tracić wrażliwość pozycji. Jeśli kładziemy zbyt duży nacisk na samo wykonanie pozycji, nie jesteśmy wrażliwi/otwarci na nią, nie odczuwamy jej i nie podlegamy jej wpływowi. Dzięki mudrze Anjali pamiętamy o rozluźnieniu, oddychaniu w pozycjach i wrażliwym odczuwaniu ich.

Stopy w Psie do Góry

Rolowanie na paluchach i kładzenie grzbietów stóp na podłodze, jak w Psie z Głową do Góry, jest dobre dla kostek i łuków stóp. Rzadko mamy okazję rozciągnąć nogi w kostkach tak jak w tej pozycji. Gdy na stojąco trzymamy stopy zgięte w kostkach (dorsiflexion), stają się one bardzo sztywne i tracą mobilność. Poruszanie stawem skokowym przez cały jego zakres ruchu pomaga uwolnić od bólu i zachować zdrowsze stopy oraz dolne partie ciała. W miarę rozwijania elastyczności kostek łatwiejsze będzie również wykonanie innych pozycji, np. tirianga mukha eka pada paschimattanasana.

Prawa noga pierwsza w lotosie

Nasze ciało nie jest symetryczne… więc jeśli uważasz, że trzeba ćwiczyć lewą nogę w półlotosie dla zrównoważenia, nie szukasz wystarczająco głęboko… wewnątrz… Narządy wewnętrzne, serce, płuca nie są symetryczne. W asztangajodze nie chodzi o ciało fizyczne, ale bardziej o to co się dzieje wewnątrz – o energię i oddychanie.

  • Prawa noga zakładana do pozycji lotosu jako pierwsza ustawia stopy tak, by trafiały na miejsce wątroby i śledziony dla lepszego ich uciśnięcia i zachowania w równowadze. Wątroba reguluje trawienie tłuszczów i wspomaga metabolizm. Śledziona oczyszcza krew i utrzymuje w zdrowiu układ odpornościowy.
  • Energia porusza się w ciele według pewnego wzorca. Chcemy pobudzić ten przepływ. Pozycja lotosu na prawą nogę jest zgodna z energetycznymi wzorcami – Nancy miała dwoje przyjaciół, którzy lubili medytować w lotosie na lewą nogę… Jedno z nich zmarło na chorobę wątroby, drugiemu trzeba było usunąć śledzionę… Powiedziała, że to może nie mieć żadnego związku…
  • Co innego kiedy stajesz się oświecona/y. Wtedy Twoja energia ulega odwróceniu i zakładasz lewą jako pierwszą. To dlatego na wszystkich obrazkach Buddy ma on lotos zapleciony na lewą nogę. Mnisi są uczeni zakładania prawej nogi w lotosie do czasu osiągnięcia oświecenia.

Wszystkie te informacje to dopiero początek pełnego 2-godzinnego warsztatu, ale do tematu miesiąca wystarczy. Chcę też napomknąć jak praktykować asztangajogę, żebyście mogli robić to do końca życia. Jest w tym wiele na temat znajdowania równowagi pomiędzy męskością i kobiecością.

Asztangajoga na całe życie

“Celem” jogi jest spokój umysłu… Spójrz z tej perspektywy. Nie chodzi o zaplatanie się, przeskakiwanie ani stawanie na rękach. Miej to na uwadze, kiedy praktykujesz. Czy rozwijasz spokój umysłu? Czy może cierpisz, bo zmuszasz ciało do wykonania jakiegoś triku? Leniwi nie praktykują asztangi… Ona przyciąga najbardziej tych, którzy mają tendencje do bycia osobowościami typu “A”, czyli pracują ciężej niż trzeba!

Nie zmuszaj się w pozycjach, rozluźniaj się i oddychaj – bądź otwarta/y. Aspekt kobiecy. I nie polecałabym zajęć z kimś, kto daje mocne korekty. Praca z ciałem w asztandze (korekty/asysty) jest bardzo korzystna i przyjemna, jednak asysta powinna być delikatna i zgodna z przepływem energii oraz układem mięśni. Nikt nie powinien na siłę ustawiać twojego ciała do pozycji. Pomocna jest odrobina pokierowania tu i tam, podparcia lub podniesienia. Pomaga to również ciału i systemowi nerwowemu poczuć pozycję i przekonać się, że coś jest możliwe do wykonania. Z czasem znajdziesz to na własny sposób.

Intensywne praktyki są szkodliwe. Słyszałam, jak tego nowego określenia “otwieranie się” używa ktoś, kto uszkadza się w pozycji jogi. Nie podoba mi się to. Jeśli naciągasz lub rozrywasz tkanki, to nie jest otwieranie ciała, tylko rozrywanie tkanki. Nie stosuj, proszę, takiego otwierania w swojej praktyce.


Źródło: BeFit Ashtanga Yoga

ciąg dalszy tutaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *